Skorup & JazBrothers ft. Masia - Nie mieli farta (official video) | ABSOLUTNA FLAUTA
MaxFloRec prezentuje "Nie mieli farta" Skorupa & JazBrothers. Jest to 5. klip zwiastujący najnowszy krążek artystów pt. ABSOULTNA FLAUTA. W utworze gościnnie udziela się Masia, a partie gitar dograł Mateusz Szczypka. Za produkcję klipu odpowiada Krzysztof Kruk. Nad brzmieniem całości czuwał niezawodny DJ Eprom.Premiera wydawnictwa przewidziana jest na 22.06 br., więc to ostatnia chwila, by załapać się na pre-order. Decydując się na LIMITOWANĄ wersję DELUXE oprócz standardowych bonusów otrzymacie dodatkowe CD z instrumentalami, a także egzemplarz z alternatywną wersją okładki.
---
Muzyka: Mateusz Jaz, Marcin Jaz, Mateusz Szczypka
Słowa: Jacek Skorupa, Maria Zatorska
Wokal żeński: Maria Zatorska
Realizacja nagrania: Chachapoya Studio (http://www.fb.com/ChachapoyaStudio/)
Mix/Mastering: Michał „Eprom” Baj (http://www.fb.com/epromsounds/)
---
Zdjęcia, montaż: Krzysztof Kruk Produkcja Filmowa (www.produkcjafilmowakk.com)
Obsada: Dominika Majewska, Mariusz Galilejczyk, Basia Skorupa, Lenek Łapszyński, Mikołaj Jaz, Skorup, Ryszard Żółkowski
Pomoc na planie: Malwina Łapszyńska, Bartek Łapszyński, Ryszard Żółkowski
---
PRZECZYTAJ TEKST UTWORU:
Wsiedli w furmankę, zabrał ją na Morskie Oko
Gdy tak jechali patrzył w oczy jej
Zjedli oscypek, po nim słony pocałunek
Jakiś SMS spierdolił im uroczy dzień
Port w Mikołajkach, stamtąd rejsy Żygadłem
Chcieli zobaczyć wielkie jezioro Śniardwy
Gdy jadł okonia ość mu stanęła w gardle
Nabrał na japie fioletowej barwy
W Jastarni parawan rozbił o 6 rano
Bo na plaży później robi się gęsto
Jednak od 8 już ostro padało
Tak do końca turnusu – to jakies przekleństwo
Na wyspie Rodos mieli bar all inclusive
Puszczali sobie „Drin za drinem” Tedego
Rano kazano im hotel opuścić
Dzwonią do biura – już go nie ma, nic z tego
Ref.:
Nie mieli farta do tylu spraw
Serduszko kocham Cię - you are my love
(x2)
Od zawsze marzyła o miłości jak z filmu
By ładnie wyglądać dziś wydała krocie
Rozpadało się po minutach kilku
Ochlapał samochód ją i cała ujebana w błocie
Robiąc obiad dla niego, podpaliła chatę
Zbiła furę ominąwszy ubiezpieczenia ratę
Czarować go chce, gdy na zębach ma pietruszkę
Całować go chce, by suszyć od łez poduszkę
Do tylu spraw nie miała farta
Choć śliczna była i grzechu warta
On ją chce i nie straszny mu przypał i pech
Przypał i pech, on ją chce
To zawsze ten zły look przed wyjściem
Złamany obcas, zgubione spinki i kolczyki
Zmarłych małych miłostek małe cmentarzyki
To żal za wiadomości wysłane po pijaku gwieździstą, durną nocą
To niedopowiedzenia, rozmazany tusz i zasięg braku są realną przemocą
Ref. (x4)
Komentarze
Prześlij komentarz