Chada ft. Małolat, Śliwa - "Moi Ludzie" (BraKe Blend)
BraKe na insta: https://www.instagram.com/marek.braketekst:
1. Chada
To jest pierwsza linia frontu, więc ratuj się chłopaku,
My z ekipą w jednym szyku jak żołnierze w Iraku.
Zakładamy kominiarki i przychodzimy w nocy,
Służby sobie już nie radzą z ofiarami przemocy.
Mordujemy na ulicach,
Ciągle wracasz po omacku ze śladami pobicia.
Nie masz nic do powiedzenia, to Rap Najlepszej Marki,
Przejmujemy Polską scenę i całe pole walki.
Jaka znowu dyplomacja? Nie słucham twoich racji,
Jako pierwszy już odpadasz w procesie rekrutacji.
No i nie ma happy end'u, to bracie inna baja,
Jest lojalność i oddanie #Szeregowiec_Ryan.
Dosyć mamy pseudo-ziomków, już tego jest za wiele,
Rozpoczynam egzekucje, wychodzimy przed szereg.
Dramat wisi już w powietrzu, rzucamy ich w to bagno,
Całe życie przez zasieki, ja ze swoją kompanią
Małolat:
Moi ludzie mają więcej niż powietrze w Air Max’ach
Mają dusze i serce, pochłania ich wielka pasja
Pragną więcej emocji niż dragów ma każdy Crack house
Nie gonimy kropli, możemy życiem się naćpać
Mówią, że to margines, daleko nam do półświatka
Bo pokazujemy, czym żyje osiedle w kawałkach?
Mówią, że mamy farta, żyjemy pełnią życia
Nie z telewizorów gdzieś tam fałszywy te te lewica ?
My idziemy w zaparte, za to możemy zdychać
Dostaliśmy szanse, trzymamy ją mocna w bitach
Tu niebo sięga szczytu, jesteśmy stąd
Wciąż na tych samych ulicach, idziemy pod prąd
A gdy spadasz jak Ikar to podają ci dłoń
My wiemy, co to ryzyko i wiemy też co to dno
Dziś spełniamy swoje sny z czasu, gdy byliśmy dziećmi
Chcemy normalnie żyć czerpać z tego, co najlepsze
3. Sliwa
Pierdolę wszelkie kompleksy, niszczę jak Westside Connection
Jestem w tym mieście bezpieczny, robię ten rap wśród najlepszych
Wypierdalaj na wstecznym, bo zapierdalam jak perszing
Będę wypluwał te wersy, wierz mi do zasranej śmierci
Lepszy niż kiedykolwiek, publikę porwę ponownie
Nigdy nie zdarzyło mi się kurwa nie być we formie
Od zawsze z klasą i godnie, reprezentuję tą grę
Tradycyjnie na poziomie i to nie żaden blef
Kto zna historię ten wie, już miałem power na starcie
Całe życie przed sobą, rozkurwię scenę poważnie
Dzisiaj mam pewność tym bardziej, dzięki za dłonie pomocne
Siedziałem po uszy w bagnie, teraz widoczny jest postęp
Rap mym rzemiosłem, mam apetyt na sukces
Jeśli będzie trzeba zepchnę z drogi zawistną kurwę
Nie przeszkodzą mi durnie, to ja ten skurwiel pod presją
Z białą bandaną na twarzy wbijam się do interesu
INSTRUMENTAL prod. Mihtal
Komentarze
Prześlij komentarz